Pierwszą reakcją na postawione w tytule pytanie może być zdziwienie: – Jak to, przecież to bank, który ma udzielić kredytu żąda, żeby potencjalny kredytobiorca wykazał się posiadaniem odpowiedniej wysokości kwotą wkładu własnego, gdy występuje z wnioskiem o kredyt hipoteczny na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości. Często jest przecież tak, że występujący do banku z wnioskiem kredytowym klient ma wystarczającą zdolność kredytową i dobrą historię kredytową, ale brak odpowiedniej kwoty wkładu własnego uniemożliwia mu otrzymanie kredytu hipotecznego, a to nie pozwala mu na spełnienie marzeń o własnym mieszkaniu, domu lub innej nieruchomości.
Wielu potencjalnych kredytobiorców, których wnioski kredytowe zostały przez banki odrzucone, uważa, że obowiązujący od 2013 wymóg posiadania przez kredytobiorcę wkładu własnego, nałożony na banki Rekomendacją S wynikającą z zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego, to dodatkowe kryterium mające zabezpieczyć przede wszystkim banki – kredytodawców. Jednak ustawodawca, wprowadzając obligatoryjny wkład własny, który od 2017 wynosi minimum 20% wartości nabywanego mieszkania, domu lub innej nieruchomości, miał na uwadze przede wszystkim stabilność rynku usług kredytowych, jaką można uzyskać ograniczając maksymalnie ilość złych, czyli niespłacalnych kredytów. Taka stabilność zaś zapewnia większą podaż usług kredytowych – kredytodawcy śmielej występują z ofertami kredytowymi, a konkurując z sobą o uwagę klientów, starają się udostępniać kredyty na jak najatrakcyjniejszych warunkach, na czym korzystają kredytobiorcy.
Ale atrakcyjna oferta kredytowa na kredyty hipoteczne na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości, to nie jedyna korzyść, jaką ma kredytobiorca z wymogu posiadania wkładu własnego. Trzeba pamiętać, że transakcja kupna-sprzedaży nieruchomości, która może być zrealizowana dzięki możliwości zabezpieczenia spłaty kredytu poprzez ustanowienie hipoteki, wymaga przeprowadzenia profesjonalnej wyceny mieszkania, domu lub innej nieruchomości, będącej przedmiotem tej transakcji, zwłaszcza, gdy pochodzi ona z rynku wtórnego, dokonują zatrudnieni przez bank eksperci, rzetelna wycena nabywanego mieszkania, domu lub innej nieruchomości, leży zarówno w interesie banku, jak i potencjalnego kredytobiorcy. Cały proces jest na tyle skomplikowany, że warto by w takim procesie towarzyszył nam zaufany doradca kredytowy, który pomoże sprawnie i efektywnie przejść przez cały proces.
Okres spłaty kredytu hipotecznego, który siłą rzeczy musi opiewać na wysoką kwotę, może wynosić nawet 30 lat. Obecnie przeżywana pandemia, jak nic i nigdy dotąd uświadamia, z jakimi nieprzewidywalnymi przeciwnościami losu może się borykać człowiek w tak długim okresie czasu. Kredyt hipoteczny na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości jest przyznawany przez bank-kredytodawcę w dobrym dla kredytobiorcy czasie, gdy ma on zadowalającą zdolność kredytową, która jest pochodną dobrej sytuacji zawodowo-finansowej. Ta dobra sytuacja, jak uczy życie, nie musi trwać wiecznie, dlatego także w interesie kredytobiorcy jest, żeby w wartości zakupionej za kredyt hipoteczny nieruchomości był jak największy jego udział własny, stanowiący swego rodzaju poduszkę finansową na wypadek najgorszego scenariusza, kiedy to wierzyciel, w tym przypadku bank kredytodawca, będzie musiał dochodzić zaspokojenia swojej wierzytelności na hipotece zapisanej na nieruchomości, na którą udzielił kredytu.
Wyższe warunki udzielania kredytów hipotecznych przez wymaganie dużo wyższego niż przedtem wkładu własnego oprócz zmotywowania potencjalnego kredytobiorcy do zwiększenia inicjatywy w kierunku pozyskania większego wkładu własnego, dodatkowo zmusza go do głębszej refleksji nad opłacalnością kredytu, który zamierza zaciągnąć..