Zawód kominiarza dawno już przestał zachęcać do ściskania guzików na szczęście kiedy tylko widziało się charakterystyczną, czarną czapkę. Jak jednak wygląda dzisiaj? Czy zmieniło się dużo, czy mało? Czego używają obecni kominiarze?
Na zachodzie bez zmian
Na pewno w jednym aspekcie nie zmieniło się nic – zawód kominiarza dalej jest niezwykle potrzebny, głównie dlatego, że nieszczelna albo brudna instalacja stanowi realne zagrożenie dla zdrowia, a czasem nawet dla życia domowników. Nie chodzi tu tylko o grzyb lub ewentualne zadymienie pomieszczenia, ale choćby ulatnianie się czadu, którego nie wykryją niesprawne czujniki.
Niestety, wielu ludzi ignoruje potencjalne problemy tłumacząc brak działania tym, że przecież dotychczas nic się nie stało. To błędne podejście wbrew pozorom stanowi zupełnie duży odsetek wszystkich tragedii związanych z brakiem przepustowości kominów.
Lekarz od przepływów
A jak kominiarz bada ową przepustowość? Urządzenia, którymi się posługuje to kamery inspekcyjne. Są to długie przewody zakończone obiektywem, wyposażone w prosty do obsługi ekran oraz – zazwyczaj – mikrofon, którym można nagrać także głos. Kamery są obrotowe w pionie i poziomie, dzięki czemu wyświetlą na monitorze nawet najtrudniej dostępne zakamarki.
Pozycja kamery – bo kominiarz nie widzi jej, tylko obraz z niej pochodzący – mierzona jest albo za pomocą specjalnego miernika albo znaczników umieszczonych w kominie. Ten fakt tylko podkreśla jak kluczowa jest znajomość instalacji; samemu, choćby i posiadając odpowiedni sprzęt, nie da się dostrzec tego, co widzi kominiarz oraz kamery inspekcyjne.
Drobiazgowość pod nosem
Co więcej, obraz z obiektywu ze specjalnym szkłem często bywa dokładniejszy niż taki, który kominiarz zobaczyłby na własne oczy. Wszystko, ma się rozumieć, przez ciemność, która wymaga odpowiedniego skoncentrowania światła. To da się uzyskać, ale nie ludzkimi oczami. To dlatego kamery inspekcyjne widzą znacznie więcej i dzięki nim można przeprowadzić tak drobiazgową analizę.
A ponieważ usterki się zdarzają nie warto czekać na to, aż zrobi się niebezpiecznie albo gorąco; wizyta kominiarza nie kosztuje dużo i trwa stosunkowo krótko zdecydowanie przywracając poczucie bezpieczeństwa w serca tych, którzy lubią siedzieć przed kominkiem.
Kamery inspekcyjne dostępne są w ofercie Pascal s.c..
